2 rozdział

Kamikaze

Rozdział 2
Mu i Kanon : Hypnos !!!!!!!
Hypnos : Teraz zostaliście tylko wy 2 !
Radamanthys : Ja się zajmę tym z fioletowymi włosami
Mu : Uważaj sobie Barani łbie !
Kanon : Hahahahahha
Mu : I z czego się ryjesz !
Kanon : Rycerz Barana wyzywa innych od Baranów !! HAHAHAHA
Mu : A ty co na Kaczyńskich nie powiesz Bliźniaki HHAHAHAH!
Kanon : No wiesz....
Aiacos : Przepraszam że przerywam ! Galactick Ilu.....
W tym momencie zatrzymałem czas i chciałem powiedzieć że Goldzi nie mają szans !
Dobra dawaj Aiacos kończ !
Ilusio.....
Ten Ma Kou Fuku !!!!! !!!!!
Aiacos ze zniszczoną zbroją wyleciał ze świątyni Cancer !
Radamantis : Kto miał tyle Sił !?!
Hypnos : Shaka pokaż się !
Radamantis : Sha...Shaka !!! Jak to możliwe ?!
Hypnos : Nie wiem ale to będzie walka bogów !
Shaka więc udajmy się do bliźniaczych sal w mojej świątyni tam możemy walczyć
Hypnos : więc dobrze chodźmy
Ziuuuuuum (powiedzenie mojego kolegi : P ) i już ich nie było widać
Radamantis : Dobra wy 2 gińcie ! Greatest Caution !!!!!!
Ktoś: Nie tak prędko!!!!! Diamond Dust !!!!
Radamantis odskoczył lecz jego atak zniknął Nieznajomy obejrzał się a Kanon i Mu padli martwi !

CDN !