coen1987
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 14:08, 10 Lut 2008 Temat postu: Dawne starcie 4 (ost.) |
|
|
Rycerze Wagi i Barana odzyskali przytomność. Tuż obok nich leżały ciała ich przyjaciół.
Ich zbroje były w zdruzgotane oni sami byli bliscy śmierci.
-Pamiętajcie że musicie przeżyć, aby pomóc Atenie w wyszkoleniu nowego pokolenia rycerzy. Nie wolno wam zginąć . powiedział rycerz Koziorożca . Były to jego ostatnie słowa.
Dwaj pozostali rycerze ruszyli w kierunku komnaty Hadesa. Gdy weszli do środka ich oczom ukazał się straszliwy widok. Atena była na skraju wyczerpania, a Hades właśnie szykował się do zadania ostatecznego uderzenia. Cios był tak potężny że nikt nawet Atena nie była by w stanie go przetrwać.
Crystal Wall – Krzyknął rycerz Barana . Nawet tak potężna aura defensywna nie była w stanie zatrzymać ataku Hadesa. Cios powalił rycerza i dalej zmierzał ku Atenie. Na jego drodze stanął rycerz Wagi. Osłonił on Atenę swą tarczą, lecz atak Hadesa pokonał i tą przeszkodę. Cios uderzył w Atenę, ale nie zrobił jej krzywdy.
Jak to możliwe ten atak powinien był cię zabić. Powiedział Hades patrząc na Atenę.I z pewnością bym zginęła gdyby nie poświęcenie moich wiernych rycerzy . Odparła Atena.
Moi rycerze oddali życie aby mnie chronić. Teraz czas abym to ja pomogła im. Cosmos Ateny zaczął rosnąć, opasując Hadesa. Z berła Ateny wystrzelił promień i trafił Hadesa prosto w serce. Błysnęło. Kiedy błysk zniknął Hadesa nie było.
Zabiłaś go Pani. Nareszcie Hades przestał istnieć. Powiedział Shion .
Nie mój wierny przyjacielu. Hades żyje. Został tylko uwięziony, lecz kiedyś wróci.
A zadaniem was dwóch będzie przygotować nowych rycerzy na straszliwą walkę w obronie kolejnego wcielenia Ateny.
Po kilku latach w Sanktuarium ustalono że Shion zostanie nowym wielkim mistrzem , a Dhoko będzie czekał na powrót sił zła z dala od Sanktuarium. Pojawili się też nowi złoci rycerze. Ale ich historia to już zupełnie inna opowieść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|