Kanon
Moderator
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Podmorskiego Królestwa Posejdona
|
Wysłany: Czw 18:25, 14 Lut 2008 Temat postu: Kolejne moje opo xD cz. 8 |
|
|
- Scarlet Needle - krzyknął szybko Milo i 11 igieł wystrzelonych z jego palca wbiło się w ciało Aiacosa - Jesteś za wolny Aiacosie!
- Może i za wolny, ale mocą przewyższam Ciebie! Uratowałeś Seiye przed tym atakiem, to teraz ty poznasz jego moc! Gwiazdy Nocnej Burzy!
Atak pomknął z taką szybkościa w strone Mila, że ten nie zdązył nawet wziąść oddechu, a już nim oberwał. Skorpion odleciał parenaście metrów upadając u stóp schodów świątyni.
- Mam nadzieje, że jeszcze żyjesz, bo od naszego ostatniego spotkania zwiększyłem swoją moc.
- Może i zwiększyłeś swoją moc, ale to ja wygram tak jak ostatnio! - krzyknął Milo podnosząc się z ziemi - Zginiesz od mojego ataku! Antares!
Ostatnia igła leciała wprost na Aiacosa. Ten jednak zrobił unik i zaatakował Mila:
- Furia Piekieł!
Pod wpływem ataku zbroja Mila rozpadła się a on odleciał i wbił się w schody. Kiedy stanął na nogi powiedział:
- Naprawdę się zmieniłeś od naszego ostatniego spotkania. Nawet jeśli moja moc tutaj w podziemiach jest 5 razy większa, to muszę przyznać, że jesteś lepszy odemnie. Ale nawet teraz spróbuje Cię zabić!
Milo zniknął i pojawił się tuż za Aiacos łapiąc go.
- Jeśli mam zginąć zginiesz razem ze mną!
- Myślisz, że dam się tak łatwo zabić? Garuda Flap!
Atak Aiacosa uderzył w Mila, lecz on nadal się go trzymał. Milo zaczął koncentrować swoje cosmo i po pwenym czasie krzyknął:
- Zginiesz razem ze mną!
Aiacos i Milo zaczeli lecieć w góre(tak jak leciał Kanon i Radamantys). Kiedy byli już dość wysoko ktoś coś krzyknął, zabłysło światło i powstał wybuch. W kłębie dymu dało się dostrzec zarysy jednej postaci.
Chciałem w tym rozdziale opisać tylko walke Mila i Aiacosa i mam nadzieje, że mi się to udało. W następnej części napiszę co się stało po tym wybuchu i jak idzie Ikkiemu, Hyodze i Seiyi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|